SantyagoSantyago
Avatar

Witaj!
Blog archiwalny. Już niebawem nowy serwis!

YouTube RSS Facebook GitHub


Raspberry Pi ma ogromną liczbę zastosowań - od prostych serwerów druku, po centra multimedialne z funkcją Ambilight. Dzisiaj przekształcimy nasze "pi" w malinową chmurę z wykorzystaniem projektu ownCloud. Własna chmura jest znacznie ciekawszą formą dla osób, którym podoba się idea przetrzymywania danych w chmurze, ale nie mają zaufania do firm, które będą trzymać pieczę nad naszymi plikami.

Reklama

Ponieważ RaspberryPi sprawdza się bardzo dobrze jako domowe centrum rozrywki, grzechem byłoby nie wykorzystać go do jeszcze jednego celu - a mianowicie dynamicznego podświetlania telewizora, reagującego na aktualnie wyświetlany obraz. Efekt jaki chcemy uzyskać ma być niemal identyczny do technologii Ambilight znanej w telewizorach Philips.

W sieci można znaleźć dziesiątki rozwiązań w większości wykorzystujące platformę Arduino i bibliotekę Boblight. Rozwiązanie już sprawdzone, ale ma zasadniczą wadę, jaką jest konieczność posiadania płytki Arduino i połączenia jej komputerem za pomocą USB. Drugim dość istotnym problemem jest wtyczka do XBMC do obsługi Boblight, która wymaga do działania X11, a jak wiadomo multimedialne dystrybucje z XBMC na pokładzie wykorzystują do wyświetlania obrazu framebuffer.

I tak dochodzimy do sedna problemu. Jak zmusić do działania bibliotekę Boblight na XBMC pod "maliną" oraz jak wyeliminować w naszym łańcuchu pośredniczące Arduino?

Jest już dostępna nowa wersja centrum multimedialnego XBian oznaczona numerem 1.0 Alpha 4, bazującego na dystrybucji Raspbian przeznaczonej dla platformy Raspberry Pi. Jest to chyba obecnie jeden z najelpszych tego typu rozwiązań obok  Raspbmc oraz OpenELEC. W nowej odsłonie znalazła się spora lista usprawnień i poprawek w stosunku do wersji poprzedniej:

Usprawnienia

  • Domyślnie włączony cache dla połączeń sieciowych,
  • Nowa wersja jądra 3.6.11,
  • Możliwość przełączania rozdzielczości GUI pomiędzy 1080p,720p,540p i 480p,
  • Usunięcie zbędnych informacji o poziomie naładowania baterii,
  • Wyświetlanie temperatury GPU,
  • Wyświetlanie aktualnej wersji XBiana,
  • Biblioteka Libcec 2.0.5,
  • Usunięcie zbędnych pakietów Raspberry Pi,
  • Automontowanie i obsługa partycji exFAT,
  • Dodano obsługę dodatków Fusion,
  • XBMC w wersji Frodo RC1,
  • Domyślnie zainstalowany dodatek Network Manager ułatwiający konfigurację sieci Wi-Fi,
  • Zrezygnowano z partycji swap,
  • Lepsza obsługa pilotów zdalnego sterowania,
  • Obsługa pilotów Philipsa: SMT1000T i SRM7500,
  • Usprawniona obsługa MCEUSB,

Usunięte błędy

  • Poprawiono działanie kart SD wykorzystujących podwójną synchronizację,
  • Naprawiono działanie dodatku MythTV PVR,
  • Usunięto błąd "czarnego ekranu" podczas wyjścia z XBMC,
  • Przywrócono do działania moduł AirPlay,
  • Naprawiono wykrywanie kart dźwiękowych podłączonych do portu USB,
  • Naprawiono odtwarzanie AVCHD Blu-ray,
  • Naprawiono błędne uprawnienia dla automontowania dysków i pamięci USB,
  • Poprawne uprawnienia dla terminala tty0,

Więcej informacji o instalacji lub aktualizacji znaleźć można na stronie domowej projektu.

Biorąc pod uwagę stosunkowo niski koszt nabycia i uruchomienia, platforma Raspberry Pi może być wykorzystana do wielu ciekawych zastosowań. Pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy, to chęć stworzenia domowego Media Center. Zamykając się w kwocie 300 złotych  można nabyć model B z 512MB pamięci RAM, w miarę szybką 8GB kartę pamięci SanDisk SDHC 8GB Extreme HD Video oraz bezprzewodową kartę sieciową TP-Link TL-WN722N. Tyle w teorii potrzeba do szczęścia.

Na chwilę obecną istnieje kilka mini dystrybucji, specjalnie stworzonych do tego celu z preinstalowanym centrum multimedialnym XBMC, a mianowicie: OpenELEC, Rasbmc oraz XBian. Po wnikliwych testach, najbardziej optymalnym okazał się XBian - nie sprawiał kłopotów z instalacją, konfiguracją i zapewniał najbardziej płynne użytkowanie. Wszystko co musimy zrobić, to pobrać odpowiedni obraz ze strony domowej i wgrać go na kartę SD:

  1. sudo dd if=xbian.img of=/dev/sdX

Po tym zabiegu umieszczamy kartę w "malinie" i czekamy na pierwsze uruchomienie.

Kiedy XBMC zostanie już załadowany i połączony z siecią, za pomocą SSH możemy dostać się do środka i dokonać kilku przydatnych modyfikacji, m.in.: podkręcić taktowania pamięci, procesora i rdzenia graficznego, a także zaktualizować oprogramowanie czy skonfigurować połączenie Wi-Fi....