SantyagoSantyago
Avatar

Witaj!
Blog archiwalny. Już niebawem nowy serwis!

YouTube RSS Facebook GitHub

Dobra wiadomość jest taka, że Valve wylosowało już 300 szczęśliwców, którym wyśle 13 grudnia 2013 prototypy swojej konsoli Steam Machines wraz z dedykowanymi kontrolerami Steam Controllers.

Niestety jest i zła wiadomość. Pomimo szumnej zapowiedzi, że w losowaniu weźmie udział każdy, kto spełni szereg wymagań na platformie Steam, wylosowano jedynie użytkowników mieszkających w Stanach Zjednoczonych.

Nie możemy, chociaż bardzo chcemy.

Valve tłumaczy to przeszkodami prawnymi, które nie pozwalają na otrzymywanie zgłoszeń i uwag od osób mieszkających za wielką wodą.

Valve jednak uspokaja, że finalny produkt, który ukaże się w 2014 roku, będzie pozbawiony tej niedogodności i będziemy mogli kupić konsolę. Ba, nawet zgłaszać swoje sugestie. Wspaniałomyślne prawda?

Przynajmniej Gabe stał się posiadaczem prawie miliona rekordów prywatnych danych swoich użytkowników. Adresy zamieszkania i takie tam :) Kto by się martwił?

Reklama

Starsi gracze na pewno pamiętają serię gier przygodowych typu point-to-click Broken Sword oraz głównych bohaterów Georga Stobbarta i Nicole Collard. Pierwsza część gry została stworzona w 1996 roku przez brytyjskie studio Revolution Software i niemal od razu zyskała przychylność graczy. Po raz ostatni - nasi dociekliwi śmiałkowie zmierzali się z kolejnymi intrygami oraz zagadkami w czwartej części Broken Sword: The Angel of Death, która miała swoją premierę w 2006 roku.

Dziś, po ponad 7 latach, swoją premierę ma piąta część zatytułowana Broken Sword:The Serpent’s Curse. Produkcją gry ponownie zajęło się studio  Revolution Software.  


The Serpent’s Curse jest powrotem do korzeni całej serii i całkowitym odwrotem od tematyki znanej z trzeciej i czwartej części. Ponownie wcielamy się w postać  Georga Stobbarta - młodego prawnika oraz dziennikarki Nicolle Corad, rozwiązując zagadki z przeszłości, dając swoim fanom to, co kochają w produkcjach typu point-to-click.

Miejsce akcji rozgrywa się w takich lokacjach jak Londyn i Paryż, jednak nie zabraknie lokacji rozsianych po całym świecie. Wszystkich powinien natomiast ucieszyć fakt, że zrezygnowano z grafiki trójwymiarowej. Wszystkie lokacje zostały narysowane ręcznie z zachowaniem komiksowego stylu i charakteru. Jedynie modele postaci pozostały trójwymiarowe, zyskując dzięki temu naturalną i płynną animację. Modele wszystkich postaci zostały jednak wykonane w technice cel-shadingu, która stara się naśladować grafikę rysowaną.

Warto zaznaczyć, że Broken Sword:The Serpent’s Curse powstał również dzięki dotacjom społeczności w serwisie Kickstarter - pozwoliło to odciąć się twórcom od szalonych i często destruktywnych pomysłów wydawców, gdzie samodzielnie mogli decydować o kształcie gry.

Gra dostępna jest już na platformie Steam - również dla Linuksa.