SantyagoSantyago
Avatar

Witaj!
Blog archiwalny. Już niebawem nowy serwis!

YouTube RSS Facebook GitHub

Jeśli szukacie ciekawej platformy do swoich projektów Internetu Rzeczy (IoT) to bez wątpienia powinniście zwrócić swoją uwagę na platformę LinkIt One od Seeedstudio, opracowaną we współpracy z MediaTek.

Bez ogródek można stwierdzić, że jest to wszystko-mająca platforma deweloperska (prawie)zgodna z Arduino, którą dostaniecie w sklepie elty.pl.

Reklama

Wszystko wskazuje na to, że w szeregach Arduino panuje ostra wojna – Arduino LLC pozywa bowiem włoski oddział Arduino Srl.

LLC, Srlc? Już biegnę z wyjaśnieniami – przynajmniej musicie sobie to wyobrazić!

Arduino LLC zostało założone w Stanach Zjednoczonych w 2009 roku, gdzie w skład założycieli wchodzą takie osobistości jak: Massimo Banzi, David Cuartielles, David Mellis, Tom Igoe oraz Gianluca Martino i to właśnie oni są właścicielem znaku towarowego Arduino. Pod ich opieką znajdują się wszystkie projekty, programy (IDE), wsparcie społeczności oraz strona arduino.cc. Produkcja płytek Arduino należy jednak do innej firmy, czyli Smart Projects Spinoff Srl, której z kolei założycielem jest również Gianluca Martino.

Nieciekawie zrobiło się już w listopadzie 2014 roku, kiedy to Martino oraz nowy dyrektor CEO Federico Musto zmienili nazwę swojej firmy z Smart Projects Spinoff Srl na Arduino Srl i zarejestrowali własną domenę arduino.org. Głównie o tą kwestię toczy się obecnie bój w Sądzie Rejonowym w Massachussetts jako wykorzystanie zastrzeżonej nazwy firmy.

Spekuluje się jednak, że przyczyną sporu jest to, że Massimo Bonzi i pozostali członkowie zarządu chcieli umiędzynarodowić produkcję markowych płytek Arduino i udostępniać licencję na produkcję zainteresowany firmom, w szczególności w Chinach skąd pochodzi największa ilość klonów Arduino, które w znacznym stopniu ograniczają dochód firmy. Gianluca Martino i Federico Musto chcieli oczywiście zatrzymać całą produkcję we włoskiej fabryce ze swoim „Made in Italy”. Jest to bardzo prawdopodobna wersja, ponieważ podłożem sytuacji jest jak zwykle wszechmogąca kasa. Należy wciąż pamiętać, że sprzedawcy są związani producentem, czyli firmą Martino i może się to odbić bardzo destrukcyjnie na Arduino LLC.

Nie wiadomo jak dalej rozwinie się sytuacja, ale wszystko wygląda na to, że zabójcą platformy Arduino stanie się... Arduino. Jednak wydaje się, że własnie to było motorem napędowym szybszego wydania Arduino IDE 1.6.0, kiedy Arduino Srl sforkowało oprogramowanie do swojego repozytorium GitHub.

Ciekawą przyszłość ma również zapowiedziana jakiś czas temu płytka Arduino Zero, która znalazła się już w sprzedaży na arduino.org z dopiskiem „Pro”. Przypomnijmy, że ma być to ciekawy projekt wykorzystujący mikrokontroler Atmela SAMD21 z 32-bitowym rdzeniem ARM Cortex o którym już pisałem na Blogu. Na stronie arduino.org  można znaleźć również jego schematy i pliki EAGLE, ale na pierwszy rzut oka widać, że płytki wyglądają nieco inaczej:

Po lewo Arduino ZERO / Po prawo Arduino ZERO Pro

Jeśli jesteście zainteresowani Arduino Zero Pro, można go kupić na przykład tutaj - IDE obsługujące nowe "Zero" jest z kolei dostępne tutaj. W asortymencie Arduino.org znalazł się również ekskluzywny produkt Arduino Yun Mini, o którym nie wiadomo jeszcze zbyt wiele.

Jestem bardzo ciekaw jak potoczą się losy Arduino... a Wam jak się wydaje?

Z reguły rzadko poruszam tematykę gier na Blogu, jednak zdarza się, że zrobię wyjątek. Powodem tego wpisu jest ogłoszenie przez Valve nowej wyprzedaży SteamOS Sale, na liście której znlazało się 52 pozycje gier w promocyjnych cenach. Ktoś mógłby rzec, że wyprzedaż jak każda inna, ale akurat z tej możemy dowiedzieć się o kilku ciekawych zapowiedziach, które pojawią się w tym roku na platformę SteamOS:

  • The Witcher III
  • Saints Row IV
  • Magicka 2
  • Shadow of Mordor
  • Payday 2
  • Total War: Rome II
  • Total War: Atilla
  • Company of Heroes 2
  • GRID Autospor
  • Batman: Arkham Knight

Więcei gier na http://store.steampowered.com/sale/steamos_sale

Valve na trawającym GDC 2015 oficjalnie zapowiedziało Steam Link do streamingu gier z PC lub Steam Machine. Na chwilę obecną wiadomo, że urządzenie będzie wyposażone w dwa porty USB, złącze Ethernet i HDMI oraz zapewni komfortową zabawę w rozdzielczości 1080p i odświeżaniu 80Hz. Steam Link pojawi się w sklepach w listopadzie 2015i kosztować będzie 49.99$.

To jednak nie koniec niespodzianek, bowiem ogłoszono również silnik nowej generacji Source 2, który będzie dostępny dla twórców gier całkowicie za darmo. Source 2 będzie kompatybilny ze specyfikacją bibliotek Vulkan opracowaną przez Khronos Group,  następcą obecnego OpenGL. Niestety nie udzielono żadnych konkretnych informacji o planowanym terminie wydania silnika, spekuluje się, że nastąpi to w przeciągu najbliższych 12 miesięcy.

Jak myślicie, confirmed or not ? :)

Na temat specyfikacji technicznej o Raspberry Pi 2 w sieci można znaleźć wiele informacji, dlatego nie będę bezsensownie powielał tych informacji. Bardziej zależy mi na ponownym porównaniu nowej maliny z jej poprzednią wersją oraz bezpośrednim konkurentem jakim jest ODROID C1. Dzięki uprzejmości sklepu elty.pl mam dziś taką możliwość.

Odnoszę nieodparte wrażenie, że Raspberry Pi 2 z jednej strony pojawił się zbyt późno, a z drugiej zbyt wcześnie. Nie da się ukryć faktu, że specyfikacja RPi 2 nie zachwyca niczym szczególnym w dzisiejszych czasach - owszem mogła wywołać ona pożądany efekt, ale rok temu.

Osobiście więc uważam, że model Raspberry Pi 2 został wepchnięty na rynek na siłę, jako reakcja na zaprezentowany przez Hardkernel komputerek ODROID C1.

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że za Raspberry Pi 2 przemawia silna i prężna społeczność, bez której nawet największy gigant ma gliniane nogi. Mam jednak to szczęście, że z maliną pożegnałem się, gdy rozpocząłem swoją przygodę z modelem ODROID-X2.

W tamtych czasach społeczność ODROID-a dopiero się budowała, dlatego marka nie była zbyt popularna w Polsce. Dziś jest zupełnie inaczej, bowiem nazwa ODROID jest bardzo dobrze rozpoznawana, a społeczność coraz większa i silniejsza. Nie przesadzę jeśli stwierdzę, że jest to druga społeczność pod względem wielkości, zaraz po "malinowcach", gdzie nie ma już problemu z uzyskaniem odpowiedzi na trapiące nas problemy.

Nie chcę wywoływać zbędnego hejtu i jestem bardzo od tego daleki, ale będąc użytkownikiem maliny, czułbym się najzwyczajniej zawiedziony nowym wydaniem, a całą sytuację opisałbym zapytaniem "jak to? to już wszystko?".

Fundacja Raspberry Pi mogła sobie jednak na to pozwolić i delikatnie odświeżyć specyfikację, ponieważ przyzwyczajenie użytkowników jest bardzo silne - a to kwestia łatwego przeniesienia obecnego oprogramowania, a to istniejąca już społeczność i szereg rozwiązań. Niestety dalej uważam, że została wybrana droga przez łatwiznę, dlatego też ponownie wybieram w tym przedziale budżetowym ODROID-a C1.

Poniżej wyniki w starciu z ODROID-C1 oraz poprzednią generacją maliny, natomiast tutaj znajdziecie zestawienie wszystkich testowanych na łamach mojego Bloga mini-komputerków.